wtorek, 13 marca 2012

Wspominana wygrana...

To niewiarygodne, jak bardzo cieszą niespodzianki! To lepsze, niż Mikołaj!!! :) 
Dzisiaj dotarła do mnie przesyłka, o której TUTAJ wspominałam przy okazji chwalenia się wygranymi. Oczywiście chodzi o wygraną u Ani z bloga Niesforne Szmatki, gdzie zostałam wylosowana jako jedna z kilku wygrywających osób. Myślałam, że nagrody pocieszenia są jedynie symboliczne, a tymczasem...

Zobaczcie, co dziś do mnie przyszło:
Zdjęcie nie jest może najlepszej jakości, ale to dlatego, że nie mogłam się powstrzymać 
i chciałam Wam już dziś to wszystko pokazać 
(czekanie na słońce mogłoby trwać w nieskończoność). 

Nie ukrywam, że najbardziej ucieszył mnie ten prześliczny kawałek materiału
  z którego prawdopodobnie powstanie sowa-poduszka 
(i wreszcie mój problem pt. "z czego ją uszyć" zostanie rozwiązany; 
zostaje jeszcze kwestia wypełnienia, więc dajcie mi jeszcze trochę czasu ;))

no i serducho
 które mogłoby być igielnikiem, ale u mnie będzie raczej elementem dekoracyjnym, 
bo za bardzo mi się podoba :)

Wszystkie przydasie zawsze u mnie są miło widziane. 
Guziczki uwielbiam, a wstążka prawdopodobnie przyda się już wkrótce! :)
Za Grześka również dziękuję (wprawdzie staram się nie konsumować 
czekolady ze względu na karmienie
i wrażliwą na alergeny córcię, acz.. tym razem się nie oprę! :)

ANIU!!! Dziękuję bardzo!!! :)

8 komentarzy:

  1. na sówkę podGłówkę będzie idealny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już o niczym innym nie myślę, tylko kombinuję jak tu ją zmajstrować. Twoje sowy są naprawdę inspirujące! :)

      Usuń
  2. Gratuluję oststnio sporo szczęścia Ci dopisuje w kufrze też zgarnęłaś nagrodę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dopisuje! :) Nigdy nie podejrzewałam siebie o bycie taką szczęściarą, a tu proszę! Tyle szczęścia naraz! :)

      Usuń
  3. Twój wpis sprawił mi wielką przyjemność:)Wspaniale, że wszystko Ci się przyda,już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę tę poduszkę:)Pozdrawiam,Ania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję! Jestem ciekawa tej poduszki, o której pisałaś :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Są one dla mnie bardzo ważne <3