czwartek, 25 czerwca 2015

Siostrzenice obszyte! :)

Grochy na aqua wykorzystałam niemal do zera! 
Powstały dwa zestawy
 --> z lewej "tył", z prawej "przód".
 
 Korzystając z okazji... 
Wiele osób uważa, że owerlok jest niezbędny do szycia, 
zwłaszcza do szycia dzianin.
Ja uważam inaczej. 
Owerloka nie mam i raczej mieć nie będę;
mam za to stopkę owerlokową i kilka fajnych ściegów w mojej stebnówce. 
Efekt zadowala mnie w zupełności :)
 

 Z jerseyu w różyczki miałam zamiar uszyć tuniczki na ramiączkach,
 ale obawiałam się, że zabraknie mi czasu (słusznie!), 
więc są legginsy z kominami :)
 
 

 I jeszcze coś dla mojej Siostry!!! 
Nic lepszego nie przyszło mi do głowy.. :)
(z tego miejsca pozwalam Ci Siostro jej nie nosić, 
jeśli okaże się, że kiepsko leży..
 Przyznacie, że na podłodze zdecydowanie nie leży najlepiej ;P) 

Basia, wybacz - u nas nie  udało mi się kupić szarego zamka, 
a na zakupy w internecie nie było już czasu... 
Z prawej strony prawie nie widać, że wszyłam czarny... ;)
 Zdjęcia robione w biegu, bo chwilę później wszystkie te rzeczy poleciały w świat,
 ale może w przyszłości dorzucę fotki na właścicielkach.. :) 

niedziela, 14 czerwca 2015

Komplecik z nutką

Miały być same spodenki (jako test wykroju z Burdy),
 ale ponieważ zostały mi ściągacze ze starej bluzki
 i trochę granatowego jerseyu, mamy komplecik! :)


A wszystko przez tę bluzkę:

Niebiesko...

Nareszcie uszyłam coś dla siebie! :)
Potrzeba posiadania spódnicy MAXI wybuchła we mnie nagle,
 gdy zobaczyłam TĘ spódnicę.
Dzień ten zbiegł się z dniem, gdy robiłam ostatnie zakupy dzianin,
 a sprzedawca u którego się zaopatrywałam, dysponował cudną,
niebieską dzianiną wiskozową - wprost idealną na tego typu spódnicę :)

Sesja była krótka, ale bogata w zdjęcia.
Modelka ze mnie marna, ale spódnica układa się tak jak tego chciałam.
 
 
 
 

 
 
 
 
Gdybym jeszcze przed zakupem dobrze się wymierzyła 
i obliczyła potrzebną ilość materiału, 
wystarczyłoby mi go na podłożenie.. 
Niestety kupując na oko 2 m dzianiny,
 pozbawiłam się możliwości wykończenia spódnicy jak należy. 
Taka nauczka na przyszłość :P

Dla mnie fason wymarzony - dzięki gładkim bokom
 (marszczenie jest tylko z przodu i z tyłu),
 mój sporych gabarytów "dół" nie wygląda na większy niż jest w rzeczywistości.. :)

środa, 10 czerwca 2015

Tiulowa spódniczka dla 12-latki!

Jak myślicie - nadaje się dla szczuplutkiej nastolatki? 
Sama jestem ciekawa jak będzie wyglądać na Niej :)

 A wcześniej uszyłam jeszcze jeszcze dwie falbankowe: 
srebrną (bo ten  tiul jest jakby "diamentowy", z połyskiem
oraz łososiową.
 

wtorek, 2 czerwca 2015

"To jest jeżyk, mały jeżyk..."

To jest jeżyk,
mały jeżyk.
Jeżyk z kolców ma kołnierzyk. 
Z kolców płaszczyk, z kolców szalik, 
tylko nosek jak koralik.
Patrzcie, 
jeżyk wlazł pod krzaczek
i kolczasty zdjął plecaczek.
A z plecaka raz, dwa, trzy
Wyjął trzy kolczaste sny.

Zestawy tkanin na podusie kupiłam już dawno temu, 
 ale wciąż nie mogłam się za nie zabrać...

Miały to być zwykłe podusie (prostokątne), 
ale u mnie z planami jest zwykle tak, 
że jeśli nie zostaną zrealizowane od razu, 
to zmieniają swoją formę średnio kilka-kilkanaście razy ;)

Zabierając się za szycie miałam w głowie podusię - potworka
 z jednego z poniższych zestawów:
Ale gdy przyjrzałam się innemu zestawowi (pomarańczowemu z leśnymi zwierzątkami)
i zobaczyłam na nim jakże uroczego jeżyka...
 to w ostatniej chwili zmieniłam zdanie :)

I jest. 
Jeżyk dla Tomka 
(żeby już nie musiał zasypiać ze starą, 
różową sową.. ;P )
 
  A najfajniejszy jest nos (obdziergany czarną włóczką koralik)
 i oko (guziczek)! :)

Dla Amelki uszyję kota z kotków.. 
 Ze względu na to, że Pani wykrawająca dla mnie tkaniny 
ma odmienne myślenie od mojego - mam prostokąt 
z głowami kotów bokiem..
Muszę więc wymodzić jakiegoś kota w pionie ;) 

A tak w ogóle, to mam jeszcze zestaw kropeczkowy 
(w planie była poduszka - kokarda)
 .. i czerwono-brązowy (kwiatuszkowy) - bez konkretnego planu :D

 Moje materiałowe zapasy krzyczą dziś do mnie - Szyj! Szyj!
A ja postaram się posłuchać tego głosu i przez jakiś czas nic nie kupować.. ;P
 

Zestaw chłopięcy w gwiazdki

Przygody z dresówkami ciąg dalszy.. :) 
Tym razem nieco grubsza dzianina dresowa, o gramaturze 290g. 
JEST SUPER!!! 
Dla Tomka powstanie podobny komplet,
 a dla Meli... coś z białych gwiazdek na granacie.. 
ale to z pewnością nie w najbliższym czasie.. ;)
 
 
 
 

A skoro już jest nowy post, to pokażę Wam 
jak sprawdził się miękki tiul welonowy w miętowej spódniczce: