Obiecałam, że zrobię dla Was instrukcję szycia mojej wersji spódniczki tutu.
Proszę bardzo! :)
Szał na tego typu spódniczki trwa od dawna, ale mam wrażenie,
że przeważają te wiązane na specjalnych ażurowych gumach (jakkolwiek się to nazywa..).
Ja jednak wolę wersję szytą na podszewce - jestem spokojna,
że tiul się nie rozstąpi i nie odsłoni za dużo.. :)
Ale do rzeczy....
Do uszycia spódniczki dla dziewczynki w rozmiarze 98-116cm potrzebujemy:
* tiul (najlepiej o szerokości 300m x 80cm, ewentualnie szer. 150cm x 160cm)
* tkanina na podszewkę (wedle gustu) - 80cm x 30-35cm
* gumka szer. 4cm - długość ok. 50cm (w zależności od potrzeb i obwodu brzuszka)
*akcesoria: ostre nożyce, szpilki, nici, metr krawiecki...
i maszyna do szycia :)
Na podszewkę, a w zasadzie bazę całej spódniczki potrzebujemy
tkaninę przyciętą w prostokąt o wymiarach 80cm x 30cm (lub nawet 35cm,
na wszelki wypadek)
na wszelki wypadek)
W obwodzie spódniczka może być węższa niż te moje 80cm,
ale dla wygody dziecka polecam właśnie taką.
ale dla wygody dziecka polecam właśnie taką.
Prostokąt składamy na pół i zszywamy krótsze boki (wcześniej radzę spiąć szpilkami).
Około 1-2 cm od góry zostawiamy kilka centymetrów nie zszytych, ewentualnie pod koniec wyprujemy kawałek, by włożyć gumkę .
Rozprasowujemy zapasy szwów
i obrabiamy je zygzakiem (chyba, że macie owerlok;)
Dół spódniczki podszywamy od spodu
(jeśli tkanina nie jest bardzo gruba, zawijamy dwa razy i przeszywamy..).
Ja przypinam szpilkami raz.. później przepinam na drugi raz i szyję..
można sobie przyfastrygować, jeśli ktoś szyje pierwszy raz :)
Otrzymujemy bazę, do której będziemy przyszywać nasze tiulowe falbanki.
Bierzemy się za tiul.
Dla ułatwienia cięcia składamy go równo wzdłuż dwa lub trzy razy,
by linia cięcia nie była zbyt długa i tniemy na równe paski o szerokości 20cm.
Powinniśmy mieć ich 4 sztuki.
Bierzemy się za marszczenie falban.
Maszynę ustawiamy na możliwie najluźniejszym, prostym ściegu (u mnie 5,0)
Szyjemy wzdłuż falbany przez jej środek
(ponieważ na tiulu słabo widać kredę, ja robię to "na oko").
Robimy tak samo z każdą z falban.
Marszczymy falbanki.
Łapiemy jedną z nitek (wszystko jedno którą - u mnie niebieska)
Łapiemy jedną z nitek (wszystko jedno którą - u mnie niebieska)
i z wyczuciem wyciągamy ją, przesuwając marszczenie dalej i dalej..
Naprężoną nitkę związujemy, by cała falbana miała mniej-więcej obwód naszej spódniczki.
Wyrównujemy marszczenie, by wszędzie było w miarę równo...
Przypinamy pierwszą falbankę szpilkami tak, by trochę na dole wystawała.
Przypinamy pierwszą falbankę szpilkami tak, by trochę na dole wystawała.
Szyjemy POWYŻEJ szwu marszczenia
(górna falbanka ma być bowiem trochę krótsza od dolnej)
Wypruwamy nasz ścieg pomocniczy.
Przypinamy szpilkami falbankę by nam nie przeszkadzała w dalszym szyciu.
Kolejną falbankę przyszywamy w ten sam sposób
około 3,5 cm powyżej poprzedniego szwu. Tak samo robimy z trzecią falbanką.
Przyszywając ostatnią falbankę odwijamy górę i przyszywamy ją razem z falbanką.
Wychodzi to mniej więcej tak:
Zanim jednak otrzymamy gotowy produkt - wciągamy gumkę
(przy pomocy dużej agrafki). Zszywamy końce gumy.
Zaszywamy otwór ręcznie.
Efekt końcowy:
Jeśli zostało nam kilka centymetrów tiulu, możemy zrobić z niego spinkę :)
Banalna, ale efektowna (chyba)
Przytrzymujemy kawałek mocnego sznurka/nici między palcami, a następnie nawijamy tiul na palce pozostawiając sznurek w środku.
Zaciskamy sznurek i zsuwamy tiul z palców.
Mocno związujemy sznurek i rozcinamy tiul na górze.
Kwiatek gotowy! Zostało tylko dokleić bazę spinki i..
Błyskawiczna spinka z tiulu gotowa do użycia :)
W razie jakichkolwiek wątpliwości - ŚMIAŁO PYTAJCIE!
(wiem, że nie jestem najlepsza w instruowaniu.. ;) )
W razie jakichkolwiek wątpliwości - ŚMIAŁO PYTAJCIE!
(wiem, że nie jestem najlepsza w instruowaniu.. ;) )
Śliczne tutu, świetny tutek,na pewno przyda się nie jednej osobie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
Dziękuję :)
UsuńDziękuję za tutka:) Na pewno skorzystam.
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie :)
UsuńBardzo Ci dziękuję za ten "tutu tutorial" :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńsuper tutek :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny tutek! Czy wykorzystałaś tiul sztywny czy miekki? Wygląda przepięknie :)
OdpowiedzUsuńTutaj był w użyciu tiul półsztywny, ale dziś polecałabym raczej miękki (welonowy); dobrze namarszczony sterczy podobnie, a mniej się niszczy i jest "podatniejszy" :)
Usuńdziękuję za odpowiedź :) a myślisz, że na spódniczkę dla rocznej dziewczynki wystarczy mi 100 cm x 280 cm tiulu welonowego? Chodzi mi o taki efekt jak na Twoim tutku :)
UsuńNa jedną falbanę (podwójną) przy spódniczce w rozmiarze ok. 86 dałabym nie więcej niż 18cm, więc nawet jeśli wciśniesz 4 falbanki, to jeszcze zostanie Ci pasek na zrobienie kwiatuszka :) Szerokość 280 w zupełności wystarczy na cały obwód. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńDziękuję!!! Pochwalę się efektem, pozdrawiam ciepło :*
UsuńBędzie mi BAAARDZO miło! :)
UsuńDziękuje ślicznie za tutorial, bardzo się przydał.
OdpowiedzUsuńSpódniczka gotowa, córka zadowolona, czego chcieć więcej.
Tutaj rezultat mojej pracy http://tinadesignatelier.blogspot.co.uk/2017/01/zota-tutu.html
Pozdrawiam, Justa
Spódniczka tiulowa z falbanami to bardziej ruchliwa i dynamiczna opcja, która dodaje spódniczce objętości i charakteru. Można ją zestawić z jednokolorowym swetrem i botkami na niskim obcasie, aby stworzyć modny, zimowy look.
OdpowiedzUsuń