Wyszperałam wczoraj w resztkach włóczki pewną małą kuleczkę w ciekawym kolorze.
Pełna obaw czy jej wystarczy, mimo wszystko postanowiłam spróbować. Dzięki temu, że umiem robić łańcuszek i słupki, udało się! To chyba najprostszy sposób na broszkę :) Jak widać nie trzeba wielkich umiejętności... :)
Zrobiłam sobie paseczek, później zwinęłam go w odpowiedni kształt, dodałam parę drobiazgów i oto efekt:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Są one dla mnie bardzo ważne <3