Przesyłka dotarła, ale mój zapał do szycia się wypalił... Żaden z siedmiu materiałów nie jest dokładnie tym, który sobie wyobraziłam oglądając zdjęcia.. Jednak nie ma to jak obejrzeć w realu, dotknąć, sprawdzić grubość... Nigdy więcej!
Liczę, że coś z nich kiedyś wymyślę (przynajmniej z niektórych).. z pewnością nie dziś. Dziś z resztą to i czasu na to nie ma. Jutro będziemy mieć gości!!! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Są one dla mnie bardzo ważne <3