Legginsy (tudzież getry) i czapka,
to może nie jest szycie wysokich lotów,
ale jak materiał i kolory są odpowiednie,
to sukces mamy murowany! :)
Sesja zdjęciowa, czyli Amelia w żywiole:
Zostało mi jeszcze trochę materiału..
więcej niż na sam komin, dlatego zanim go skroję
- podumam, czy nie dałoby się go jakoś ambitniej wykorzystać ;)
super komplecik
OdpowiedzUsuń