Gdyby to etui było bez otworów, wyglądałoby zapewne o niebo lepiej. Nie chciałam go jednak za każdym razem zdejmować... Jestem z siebie dumna o tyle, że zrobiłam je bez żadnego schematu. Ot, wpadł mi do głowy pomysł i udało się go zrealizować :) Lubię, gdy coś wychodzi za pierwszym razem. Bez prucia :)
A słyszeliście, że w tym roku ten kolor nazywa się miętą, a nie jak dotąd turkusem?
I nagle okazuje się, że będę miała etui w najmodniejszym kolorze nadchodzącego sezonu (jak twierdzi Tomasz Jacyków) ;)
Pierwsza :) Genialny pomysł z tymi otworkami!! A kolorek naprawde śliczny !
OdpowiedzUsuńKolorek zawdzięczam blogerce, u której wygrałam kordonkowe Candy. Duditko - dziękuję raz jeszcze, kordonki są cudowne!!!
UsuńBardzo pomysłowe, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńte otwory to sprytny sposób. szydełkowałam sobie takie etui na komórkę w liceum i szybko przestałam go nosić, bo właśnie nie chciało mi się go ciągle ściągać.
OdpowiedzUsuńTwoje jest w sam raz dla takich leniuchów jak ja ;) pozdrawiam
Też miałam kiedyś takie etui bez otworków i wiem, że jest mocno uciążliwe w użytkowaniu :)
UsuńSuper pomysł;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń☼ słodkie ;)
OdpowiedzUsuńślicznie Ci to wyszło :) co do koloru, to jakkolwiek by się nie nazywał, jest jak najbardziej wiosenny ;)
OdpowiedzUsuńp.s. jestem wielką fanką turkusowego i ten zdecydowanie turkusowy nie jest, miętowy jak najbardziej i jeszcze spotkałam się z taką nazwą zieleń nefrytu:) tak czy inaczej faceci by się nie połapali :D
Właśnie dlatego nie wtajemniczam się zbytnio w kolory.. szkoda energii :)
Usuńświetny pomysł z tymi wykrojnikami na wyświetlacz i klawiaturę:) A kolor etui naprawdę fantastyczny:)
OdpowiedzUsuńPodsumowując - wyszło SUPER
:)
Wspaniałe prace, podziwiam kreatywność ;) Bardzo cenie samodzielne wyroby,a te zamieszczone tutaj sa po prostu przepiękne! Pozdrawiam, esqille.
Usuńfajniutki pokrowiec:)
OdpowiedzUsuńśliczny wiosenny kolor:)
Świetny! i jaki pomysłowy :)
OdpowiedzUsuń