Od czasu do czasu siadam i oglądam, co nowego pojawiło się na blogach, które obserwuję.
Wczoraj na blogu Projekt 12/12 obejrzałam podobne serduszko. Nagle odkryłam, że poza kwiatkami i motylkami szydełkowymi są jeszcze inne małe drobiazgi. Ja - niedawna przeciwniczka wszelakich serduszek nagle odkryłam, że zaczęłam je lubić na nowo.
Myślę, że będą naszywkami dla naszych pociech (tu mam na myśli nie tylko moją Córę, ale i dwie Siostrzenice) w razie potrzeby... :)
Myślę, że będą naszywkami dla naszych pociech (tu mam na myśli nie tylko moją Córę, ale i dwie Siostrzenice) w razie potrzeby... :)
Dla chętnych link do filmu, który krok po kroku zdradza jak go wykonać.
Śliczne, też praktykuje tylko z kwiatuszkami, ale pomysł na serduszka świetny:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAż skusiłam się spróbować i nawet nie ma źle, ale przy Twoich serduchach moje aż wstyd pokazać:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie jest aż tak źle :)
Usuń