Witaj półmetku wakacji!
Jak zwykle o tej porze - u mnie tort dla Córki, urodzonej 28 lipca :)
Miało być ambitnie. Miało być z figurkami...
Nawet przepis od Martyny na specjalne, bardziej elastyczne ciasto do obłożenia dostałam...
Skończyło się jak zawsze.. :P
Ps. Tym razem nie ozdabiałam go sama!
Pomagał mi mąż (mieszał ciasto z barwnikami i wałkował..
No i Amelka - większość kuleczek to jej robota!
wygląda super!
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda. Nawet w połowie tak ładnego bym nie skombinowała :P I czas, któy przy nim spędziliście wspónie ma tu duże znaczenie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny tort.
OdpowiedzUsuńCudny! Aż szkoda go kroić ;)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo! :)
OdpowiedzUsuńAnuk_pl, tort już zjedzony, a ja jak zwykle zapomniałam zrobić zdjęcie z wykrojonym kawałkiem.. :/