poniedziałek, 9 lutego 2015

Spódniczka Cleo dla Oliwki :)

Do niedawna nie miałam pojęcia o panującej modzie.
Człowiek siedzi w domu i wie tylko co podać dziecku na gorączkę albo kaszel, 
co wprowadzać do diety malucha i ewentualnie co słychać w przedszkolu 
(przy czym z tym ostatnim tak naprawdę bywa różnie).

Zatem skoro zostałam nieco uaktualniona w kwestiach mody, 
powstała "spódniczka Cleo".
Nie będę się wdawać w szczegóły, pewnie większość z Was (o ile nie wszyscy) 
wiedzą o co chodzi :)

Byłam pełna obaw jeśli chodzi o niszczenie chusty,
 z której miała powstać spódniczka, ale chyba nie jest źle :) 
Mam nadzieję, że na 7-letniej Oliwce będzie prezentować się jeszcze lepiej 
niż na mojej prywatnej, mniejszej o głowę i pół modelce:)



9 komentarzy:

  1. bardzo mi się podoba spódniczka.jeszcze nie słyszałam o niej,może dlatego że u mnie również tematem głównym są syropy i choroby:-)
    pozdrawiam
    lena


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdrówka zatem życzę dla całej Rodziny!!! :) Jeszcze tylko parę m-cy i wiosna.. może będzie lepiej ;)

      Usuń
  2. Ach, ach, jaka cudna! I po co Ci była taka chusta, spódniczka o wiele bardziej przebojowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna spódniczka,moja Karolcia oszalałaby ze szczęścia mając taką :)
    Pozdrawiam cieplutko ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna spódniczka i bardzo pomysłowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. super pomysł :-) a widać że właścicielka zadowolona :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amelia nie jest właścicielką, ale fakt - bardzo się jej podobała ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz. Są one dla mnie bardzo ważne <3