Kominek.. kapturek.. czy jak kto woli;
w każdym razie.. szydełkowy ;)
Tym razem z jeszcze grubszej włóczki - ALPINE od Yarn Art,
gdzie na 150g przypada 103 m włóczki.
Skład: 45% wełna, 55% akryl.
Naprawdę bardzo fajna włóczka, niestety trochę za droga...
miałam nadzieję, że na taki komin
wystarczy jeden motek 150g, ale nie... poszło blisko dwa!
Aaaale, chyba warto było i tak :)
Ale świetny! Też "choruję" na te grube włóczki... Ale cena faktycznie ogranicza... :/ Ale od czasu do czasu można się pokusić :) Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńNie ma co się szczypać... W pewnych dziergadełkach wybrana włóczka wydaje się być kwestią najważniejszą :) Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam! :)
Usuńpiękny komin:) ja też ostatnio robiłam tylko trochę cieńszy:) zapraszam do mojej Kuźni :)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie!!! Zostaję na dłużej! :) Dziękuję za odwiedziny :)
UsuńWow!Świetny,takie lubię:)Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :) Pozdrawiam!!!
UsuńCudo. Brawo.
OdpowiedzUsuńpiękny kominek :) i fajny blog
OdpowiedzUsuńzapraszam do mojego koszyka :)
pozdrawiam
Świetny kaptur!!!
OdpowiedzUsuńA ile kosztuje taka gruba włóczka bo ja totalnie w cenach sie nie orientuje...
Ja płaciłam 16,90 zł za motek, no i przesyłka 11zł... No ale czego się nie robi, jak się nałóg ma :D Kupiłam wtedy 4 beżowe i 1 kremową + grubaśne szydło :) Teraz dumam jak wykorzystać pozostałe dwie... bo jak zrobię ocieplacze, to już może komin nie wyjść :) ee tam, to może znów dokupię... :D Pozdrawiam ciepło!
UsuńNo faktycznie cena nie mała ale efekt powala :) No i córcia śliczna modelka :)
OdpowiedzUsuńKomin świetny. Włóczka cudo:) Jak grubym szydłem robiłaś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie:)
Szydełko 9mm (i wcale nie było za grube ;) )
UsuńPozdrawiam ciepło!