Nie odmówiłam sobie przyjemności zrobienia jaja z cekinów!
W roli głównej baranek i kaczuszka (głównie ze względu na Amelkę).
Wielkość jaja - 10cm.
Zdjęć sporo, bo nie wiedziałam z której strony najwłaściwiej będzie je zrobić... ;)
Z racji, iż zdjęcia spłaszczają obraz i cekiny nie świecą się jak należy,
mam wrażenie, że w rzeczywistości jajo wygląda lepiej ;)
Z racji, iż zdjęcia spłaszczają obraz i cekiny nie świecą się jak należy,
mam wrażenie, że w rzeczywistości jajo wygląda lepiej ;)
Tu jeszcze w trakcie powstawania...
A tu już gotowe:
Korzystając z okazji jeszcze się czymś pochwalę!
Zegarek. Pamiątka po mojej Babci. Doceniony dopiero po latach...
Mechanizm nakręcany ręcznie!!!
Piękny, nieprawdaż?
zegarek istne dzieło sztuki!! :)
OdpowiedzUsuńi jajo po prostu zjawiskowe!! napracowałaś się przy nim, ale efekt SUPER!!
bardzo twórczo ;) również popieram jajca z cekinów ;)
OdpowiedzUsuńCudne! Na pewno czasochłonne:)
OdpowiedzUsuńCzasochłonne, ale to bardzo przyjemna "dłubanina" :)
UsuńFantastyczne jajko :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolorowe jaja;) a pamiątka bo Babci cenna i piękna;)
OdpowiedzUsuńFiu fiu fiu jajko pięknie ''wydłubane'' a jaki różowiasty koszyczek dla Amelki :D:D:D
OdpowiedzUsuńzegarek piekny a jajo świetnie w tych cekinowych kaczuszkach barankach :)
OdpowiedzUsuńJajeczka świetne doceniam czas i zaangażowanie. A zegarek jest prześliczny
OdpowiedzUsuńCudeńka, jajka musiały Ciebie sporo pracy kosztować, ale efekt końcowy świetny.
OdpowiedzUsuńZegar podbił moje serce :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowych pogodnych Świąt Wielkiej Nocy
Zegarek 8 cud świata
OdpowiedzUsuńZegarek 8 cud świata
OdpowiedzUsuń