Muszę przyznać, że to bardzo wciągające zajęcie.
Skręcanie rurek, a potem ich wyplatanie sprawia naprawdę wiele frajdy.
Tym razem poszłam w ozdoby wielkanocne.
A wszystko dzięki konkursowi, w którym postanowiłam wziąć udział :)
Skręcanie rurek, a potem ich wyplatanie sprawia naprawdę wiele frajdy.
Tym razem poszłam w ozdoby wielkanocne.
A wszystko dzięki konkursowi, w którym postanowiłam wziąć udział :)
Niestety nie udało mi się wrzucić zdjęć przed Świętami
(za dużo wszystkiego - wiecie jak to jest), więc prezentuję je dzisiaj :)
(za dużo wszystkiego - wiecie jak to jest), więc prezentuję je dzisiaj :)
Wianek, na który do końca nie miałam koncepcji, a ostatecznie wyszło tak:
I koszyczek z zajączkiem :)
A w koszyczku jajka własnej produkcji:
wiklinowe, koralikowe, cekinowe, wstążkowe
i zwyczajnie malowane :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Są one dla mnie bardzo ważne <3