piątek, 6 kwietnia 2018

Zając i wianek z papierowej wikliny

Muszę przyznać, że to bardzo wciągające zajęcie.
 Skręcanie rurek, a potem ich wyplatanie sprawia naprawdę wiele frajdy. 
Tym razem poszłam w ozdoby wielkanocne. 
A wszystko dzięki konkursowi, w którym postanowiłam wziąć udział :)
Niestety nie udało mi się wrzucić zdjęć przed Świętami 
(za dużo wszystkiego - wiecie jak to jest), więc prezentuję je dzisiaj :)

 Wianek, na który do końca nie miałam koncepcji, a ostatecznie wyszło tak:
 

I koszyczek z zajączkiem :)
 
 
 

A w koszyczku jajka własnej produkcji:
wiklinowe, koralikowe, cekinowe, wstążkowe 
i zwyczajnie malowane :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Są one dla mnie bardzo ważne <3