Nie ma się za bardzo czym chwalić,
ale żeby trochę urozmaicić tematykę,
pokażę dziś pokrowiec na fotelik samochodowy
(stary był już w opłakanym stanie, więc sytuacja wymusiła się sama ;) )
pokażę dziś pokrowiec na fotelik samochodowy
(stary był już w opłakanym stanie, więc sytuacja wymusiła się sama ;) )
Choć idealnie nie jest, jest z pewnością o niebo lepiej niż było..
Super się prezentuje w nowych szatach! :) Pozdrowionka! :)
OdpowiedzUsuńsuper fotelik:) maluch na pewno zadowolony! :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak nowy, jeżeli potrafisz uszyć tak ładnie pokrowiec, to jak muszą wyglądać inne Twoje dzieła, muszę się o tym przekonać, a jest co oglądać:-), czapeczka bardzo ładna, pozdrawiam i zapraszam na moje pierwsze Candy :-)
OdpowiedzUsuńsploooty.blogspot.com