Wspominana czapka dla Amelki...
Naprawdę lubię je robić!
Miała być w równiutkie paski, ale... w pewnym momencie okazało się,
że nie starczyłoby mi ciemnofioletowej włóczki ;)
Kwiatek wydziergany według tego filmiku instruktażowego
I jeszcze "w pogoni za Modelką" ;)
Pozdrawiam :)
śliczna! I jaki fajny kwiatuszek ją zdobi :)
OdpowiedzUsuńCzapeczka od Ciebie jest ulubiona i najfajniejsza :) Chyba będziemy musiały zakupić u Ciebie drugą na zmiane :)
Przypomniałaś mi, że miałam dodać link do filmiku, według którego udziergałam tego kwiaciocha :) Dzięki!
UsuńJest przepiekna, cudowne kolorki, cudownie ozdobiona;)
OdpowiedzUsuńAmelka wygląda w niej przeuroczo;))
Pozdrawiam cieplutko
Pięknie dziękuję :) Pozdrawiam gorąco
Usuńśliczna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Świetna czapa! Ozdobny kwiat wyszedł pierwszorzędnie! :):)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! :)
Usuńśliczna czapeczka ale niestety..modelka piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Asia
Ależ cudowna ta czapka
OdpowiedzUsuńDla robótek szydełkowych i drucików chylę czoło, piękna czapeczka,wszystko pracochłonne ale efekt jest cudowny!!
OdpowiedzUsuńpiękna czapeczka :)
OdpowiedzUsuńŚwietna, bardzo fajne połączenie kolorów! I do tego taki elegancki kwiat.
OdpowiedzUsuńJestem już blisko odrobienia blogowych zaległości, miło mi natomiast że swoje zaczęłaś ode mnie :) Pozdrawiam!