Krótka przerwa w szydełkowaniu..
Nowe imię, to taki mały zaczątek przygotowań
urządzania Amelkowego pokoju,
które planowane jest już na wiosnę.
(bo myślę, że wtedy mogę nie mieć czasu na takie "pierdoły") ;)
Osobiście zakochana jestem w literkach drewnianych,
ale tamtych sama sobie nie zrobię, a ich cena mnie lekko odstrasza....
Osobiście zakochana jestem w literkach drewnianych,
ale tamtych sama sobie nie zrobię, a ich cena mnie lekko odstrasza....
Żałuję, że nie zrobiłam ich trochę inaczej.. gdyby wierzchnia warstwa była mniejsza od spodniej i miała inny kolor.. no ale nic, może następnym razem... ;)
Wyszły ślicznie, są takie równiutkie :)
OdpowiedzUsuńNapis wygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńCudnie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne literki
OdpowiedzUsuńPerfekcyjne!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, dobór kolorów też mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
lena
Chciałabym zaprosić Cię do zabawy:
OdpowiedzUsuńhttp://seehomeem.blogspot.com/2014/02/wyroznienie-liebster-blog.html