Plan był typowy: kupuję trzy tkaniny i szyję z nich trzy ołówkowe spódnice.
Skończyło się również typowo*.
Uszyłam jedną - jeszcze we wrześniu,
a reszta tkanin wylądowała w kolejnym pudle "na zapas".
Post miał być o wszystkich spódnicach naraz,
ale ponieważ dwóm kolejnym grozi "nigdyniepowstanie", postanowiłam dłużej nie czekać :)
Zdjęcia wykonała moja kochana 7-latka :)
Wykrój: Burda 8/2015, model 118
* W kwestii wytłumaczenia się przed samą sobą:
okazało się, że spośród dziesiątek zamków zalegających w zbiorach "Kiedyś się przyda", żaden nie pasuje do moich nowo nabytych tkanin i cała moja energia (tj. czas) poszła w szukanie zamków w kolorze: ciemnooliwkowym, amarantowym i jeansowo-niebieskim.
Mam nadzieję, że kiedyś jednak będę mogła zaprezentować dwie pozostałe.
Trzymajcie kciuki :)
Edit:
To jeszcze kilka zbliżeń...
Najpierw na malutkie, złote guziczki z czasów,
kiedy te małe drobiazgi służyły mi co najwyżej do zabawy :)
Tył szyty z dwóch części z dwiema modelującymi zaszewkami.
Guziki zabezpieczone flizeliną (aby nie rozerwały tkaniny) .
Z tyłu klasyczny rozporek.
* * *
Korzystając z okazji przedstawię Wam jeszcze przypadkowo zakupiony
lakier hybrydowy z Biedronki.
Kolor: bardzo jasny niebiesko-szary.
Sam w sobie okazał się trochę nudny, ale przy użyciu bezbarwnego lakieru w kolorze Gravity z serii Star Glow od Neonail prezentuje się naprawdę fajnie :)
Edit:
To jeszcze kilka zbliżeń...
Najpierw na malutkie, złote guziczki z czasów,
kiedy te małe drobiazgi służyły mi co najwyżej do zabawy :)
Tył szyty z dwóch części z dwiema modelującymi zaszewkami.
Guziki zabezpieczone flizeliną (aby nie rozerwały tkaniny) .
Z tyłu klasyczny rozporek.
* * *
Korzystając z okazji przedstawię Wam jeszcze przypadkowo zakupiony
lakier hybrydowy z Biedronki.
Kolor: bardzo jasny niebiesko-szary.
Sam w sobie okazał się trochę nudny, ale przy użyciu bezbarwnego lakieru w kolorze Gravity z serii Star Glow od Neonail prezentuje się naprawdę fajnie :)
Piękna spódnica!
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 Będę musiała jeszcze dorzucić zbliżenie na złote guziczki, które są swoistą "wisienką na torcie", a jednak na takim dużym zdjęciu giną zupełnie :)
UsuńCześć,
OdpowiedzUsuńAle ładnie wygląda :) świetnie połączyłaś kolor materiału z guzikami. Koniecznie uszyj pozostałe 3 spódnice!
Pozdrawiam,
Kasia
Kumuluję w sobie motywację. Przyszły tydzień zapowiada się pracowicie :)
Usuń