Cienka, jeansopodobna parka,
czyli moja pierwsza kurtka!
Wykonana na podstawie instrukcji Jana Leśniaka --> TUTAJ odnośnik.
Zmodyfikowałam go jedynie dodając zewnętrzny tunelu na sznurek
(jednak wolałam efekt równomiernego marszczenia).
A z racji, że nie miałam wystarczającej ilości materiału w kwiatki,
pokombinowałam trochę z podszewką dołu - u mnie zaczyna się niżej ;)
Parka miała powstać jesienią, ale zbyt szybko przyszła zima.....
Zmotywowałam się akurat dwa dni przed tym, jak wiosna wzięła urlop.
Ehh. No trudno - jeśli pojawią się tu zdjęcia na mnie,
to nie wiem jeszcze kiedy (kurtka nie ma podszewki,
więc nadaje się co najwyżej na pogodę +15 stopni.
Zdecydowanie nie polecam przy +6 ;)
A tymczasem to, co udało się uwiecznić w sztucznym świetle:
Trochę kwiatków w kapturze, by nie wiało nudą... ;)
I trochę przy kieszeni.
A ponieważ nie miałam odpowiednich guzików - użyłam nap :)
Różowych! A czemu nie? ;)
Mnie się podoba :)
Mojej Córce również - już zażyczyła sobie taką samą!
Pożyjemy... Zobaczymy... ;)