środa, 22 kwietnia 2015

niedziela, 19 kwietnia 2015

Rzutem na taśmę....

Byłam przekonana, że nie zdążę uszyć sobie sukienki na wczorajsze wesele, 
ale jak się człowiek zepnie, to choćby kosztem snu - DA SIĘ! ;)

 Plany szyciowe były ambitne! 
Miała być kiecka z baskinką model 140 z Burdy 7/2011, 
ale niestety nie miałam czasu by robić nowy wykrój. 
Wykorzystałam zatem stary
I tak oto mam kolejną sukienkę według wykroju z Burdy 7/2011 (model 110)
Zrezygnowałam z kieszeni (żeby było bardziej elegancko?), 
a w boczki wszyłam tkaninę wyszytą cekinami. 
A żeby już całkiem zmienić jej ogólne wrażenie i uczynić ją mniej "codzienną" 
- dorobiłam pasek z kokardką.
 Materiału zostało sporo (na sukienkę z baskinką miało pójść go aż 2,5 mb, 
a na tę poszło niespełna 1,5 mb),
 zatem żeby przypadkiem nie pójść spać przed północą 
- uszyłam Amelce sukienkę "kręconą" ;) (z koła)
Ze względu na niedobór czasu szyłam bez fastrygowania, a sukienkę Amelki to już w ogóle "na kolanie". A w sobotę rano jeszcze spineczkę jej zmajstrowałam... ;)
Mimo wszystko wyszło! Nie wiem dlaczego to tak jest, 
że im bardziej się człowiek stara, tym gorzej wychodzi (i na odwrót!)

Efekt końcowy: 
 
 
  (Mój mąż prawdopodobnie wychodzi z założenia, że najważniejsza jest posadzka i tło... :P 
Po przycięciu jakość zdjęć pozostawia niestety wiele do życzenia...
Dodatkowo kolory nie są zbyt "fotogeniczne", a cekiny to już w ogóle... :/)

środa, 15 kwietnia 2015

Spódniczkowy szał... ;)

I wszędzie tylko tiulowe falbanki... ;)
Dziś już wszystko w "kupie", więc i przestrzeń się zwiększyła.. hihi.
 
 A tu jeszcze podczas procesu "produkcji".. :)

środa, 1 kwietnia 2015

Nowe kolory tiulu :)

Chociaż za szycie mam się brać dopiero za tydzień, 
to już dziś pojechałam po różowy tiul, bo bałam się,
że się wyprzeda i.. wykrakałam sobie! 
Dobra wiadomość jest taka, 
że ma być dostarczony  tuż po świętach - trzymajcie kciuki, 
by był taki sam lub chociaż tak samo ładny ;)

Ale ja jak to ja.. Nie potrafiłam wrócić z pustymi rękami. 
Kupiłam więc czarny i aż 3 nowe kolory: 
ciemny pudrowy róż,krwisto-czerwony i..
 jak się ten kolor nazywa? Neonowo-zielony?
Jest okrutny fotografowania; mimo dziesiątek zdjęć 
wykonanych w przeróżnych konfiguracjach, 
on uparcie wychodzi jakoś inaczej :/
 
 W rzeczywistości jest taki, jak kolor kamizelek odblaskowych
 (oczorypno-zielono-żółty)
Czwarta spódniczka Amelki do kolekcji miała być oczorypno-pomarańczowa, 
ale nie chcę kupować tiulu przez internet, bo obawiam się o jego sztywność...